Dobre praktyki.
Dobrą praktyką jest przygotowanie odpowiednich słów, którymi opowie się lekarzowi o problemie. Tu z pomocą przychodzi wyobraźnia. Łatwiej jest mówić o intymnych problemach, posługując się innego rodzaju słownictwem niż medyczne. Propozycją jest użycie metafory, np. potraktowanie penisa jak urządzenia hydraulicznego wypełniającego się płynem. Takie przekazywanie informacji jest normalną praktyką, ponieważ na co dzień nie operuje się określeniami medycznymi. Dla lekarza taki obrazowy opis będzie dokładny, a jeśli czegoś nie zrozumie to zada dodatkowe pytania ułatwiające wyjaśnienie wątpliwości. Jeśli nie będzie w stanie sam pomóc, z pewnością skieruje do innego specjalisty, który spokojnie, bezpiecznie i w intymnej atmosferze porozmawia o trapiącym pacjenta problemie.
Praktyka pokazuje, że każdy sposób komunikacji jest dobry, jeśli pomoże rozwiązać problem. Należy wziąć pod uwagę fakt, że pierwsza wizyta może nie być ostatnią, a lekarz może skierować pacjenta na dodatkowe badania do innych specjalistów. Miłym zaskoczeniem i niespodzianką będzie ustalenie diagnozy, i poprawa jakości życia seksualnego już po pierwszym spotkaniu.