Czy problemy (sporadyczne, ale jednak) z utrzymaniem erekcji w trakcie stosunku u 28-letniego mężczyzny są czymś niepokojącym? Czy mogę to bagatelizować?
Należy zastanowić się w jakich okolicznościach powtarzają się takie incydenty:
- czy są regularne,
- czy nie ma zaburzeń erekcji porannych,
- czy występują prawidłowe erekcje związane ze stymulacją seksualną (np.: podczas masturbacji, oglądania filmu erotycznego),
- czy nie nastąpiło pogorszenie stanu zdrowia w ostatnim czasie,
- jak wyglądają proporcje czasu pracy do czasu wypoczynku, przeżywany stres, różne kłopoty.
Zaburzenia erekcji dotykają mężczyzn w każdym wieku i w różnych okolicznościach, bez względu na ich seksualne przyzwyczajenia i preferencje. U 70-90% młodych mężczyzn przyczyny kłopotów tkwią w psychice. U mężczyzn starszych, proporcje są dokładnie odwrotne. 90% zaburzeń erekcji jest pochodzenia organicznego (naczyniowego, neurologicznego, hormonalnego lub mieszanego). Chwilowa lub dłużej trwająca niedyspozycja erekcyjna jest niekoniecznie wynikiem uszkodzenia lub zakłóceniem w składzie biologicznym mężczyzny. Może również stanowić wyraz postawy wobec konkretnej partnerki lub życia seksualnego w ogóle. Zaburzenia erekcji są często efektem różnego rodzaju uwarunkowań psychogennych.